4 h męczenia się , to masa nie wychodziła , to się rozlewała , to ciasto nie takie ... miałam dosyć !
Ale dziś jedząc je , stwierdziłam że było warto ! Więcej się ich nie podejmę , ale są przepyszne! Co prawda - mega bomba kaloryczna bo na 20 foremek do muffin zużyłam aż - uwaga - 6 tabliczek czekolady ! Do tego cukier itp. Osobie , która dba o linię nie polecam :D
A tutaj parę zdjęć moich małych " dzieł " :)
Jak Wam się podobają ? :)
Co tam czas, co tam poświęcenie :P ważne, że są pyszne :D
OdpowiedzUsuńU mnie nowa notka, zapraszam :)
pyszniutkie;)
OdpowiedzUsuń